vegeta

Bez przerwy słyszymy o tym, jak szkodliwe potrafi być współczesne jedzenie. Produkty niemal zawsze są nafaszerowane chemią, konserwantami, są wysoce przetworzone. Duża ilość sztucznych składników w jedzeniu rzeczywiście nie służy zdrowiu, sprzyja nadciśnieniu, cukrzycy, zatorom żylnym, a także przyczynia się do powstawania alergii. Nie da się całkowicie wyeliminować chemii z naszego życia, ale da się ją ograniczyć. Dietetycy zauważają, że zjadamy zbyt dużo glutaminianu sodu, który znajduje się we wszystkich produktach instant i mieszankach przypraw. Glutaminian sodu to substancja, która ma za zadanie wzmacniać smak potraw i zawsze znajduje się w miksach warzywnych przypraw ( np. Vegeta, Kucharek). Jeżeli masz chwilę czasu i dbasz o zdrowie, proponuje wykonać tę wszechstronną przyprawę samodzielnie. Domowa „vegeta’ nie tylko smakuje lepiej, ale też nie ma negatywnego wpływu na zdrowie. To również dobre rozwiązanie dla tych, których uczula konkretny składnik sklepowej przyprawy. Domowy wyrób daje również pole do popisu- możesz wykonać tyle wersji mieszanki, ile tylko zapragniesz. Do zrobienia własnej „vegety” potrzebne są następujące składniki: -dwie pietruszki -cztery marchewki -cebula -pęczek z natki pietruszki -seler -por -sól -czarny pieprz -trzy kulki ziela angielskiego -kurkuma -lubczyk Sposób przygotowania: W pierwszej kolejności warzywa należy obrać i dokładnie umyć, pozostawić do wyschnięcia. Pietruszkę, marchewkę i seler zetrzeć na grubych oczkach (ja mam specjalna krajalnice do warzyw i Wam tez polecam. Przydaje się w kuchni bardzo często!). Cebuli nie przepuszczamy przez maszynkę, ponieważ stanie się gorzka. Należy ja drobniutko posiekać i odsączyć z soku. Następnie rozgrzewamy piekarnik (do około 60-80 stopni). Warzywa wysypujemy na blaszkę wyłożoną papierem i suszyć kilka godzin, aż warzywa stracą całą wilgoć. Pod koniec suszenia dodajemy świeże liście. Po całkowitym wysuszeniu całość należy dokładnie zmielić wraz z pieprzem i zielem angielskim, a następnie dodać przyprawy. Tak przygotowaną mieszankę możemy ze spokojem przesypać do szczelnego słoika i przechowywać bardzo długi czas. W innych wariantach polecam dodać także czerwona paprykę i czosnek. Taka domowa „vegeta” jest pyszna, zdrowa i świetnie podkreśla smak potraw.